Atlanta właśnie zdekryminalizowała posiadanie mniejszej ilości niż uncja cannabis. Co oznacza ten fakt dla miłośników marihuany?
Burmistrz Atlanty, Kasim Reed podpisał ustawę, która skutecznie dekryminalizuje posiadanie marihuany w ilościach mniejszych niż uncja. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, posiadanie przy sobie marihuany pociąga do kary sześciu miesięcy więzienia i grzywny w wysokości do 1000 dolarów. Zgodnie z nowym prawem, posiadanie marihuany oznaczać będzie maksymalnie grzywną w wysokości 75 dolarów. Rada miejska zatwierdziła wniosek jednogłośnie 15:0 w zeszłym tygodniu.
Pojawiły się doniesienia, że Reed zawetował ustawę, ale burmistrz osobiście postanowił położyć kres tego typu plotkom publikując na Twitterze zdjęcie z podpisem:
„Miło mi było podpisać zeszłego wieczoru o 18:24 ustawę o marihuanie. Dzięki @KwanzaHall & @ KeishaBottoms za ciężką pracę nad projektem. ”
Jednak nie powinniśmy się wykazywać nadmiernym entuzjazmem – jedyną rzeczą, jaka została zdekryminalizowana jest posiadanie marihuany. Konsumpcja cannabis w dalszym ciągu nielegalna.
Burmistrz Reed powiedział w komunikacie prasowym:
Z przyjemnością podpisuję zarządzenie, które eliminuje karę więzienia za posiadanie marihuany. Chciałbym również podziękować członkom rady, Keisha Lance Bottoms i Kwanza Hall, za ich pracę – nie tylko za pomoc w uchwaleniu tego wniosku, ale także za to, że zadbali aby oficerowie policji otrzymali odpowiednie szkolenia.
Każdego roku w Atlancie za posiadanie marihuany zostaje aresztowanych średnio 1000 osób. Musimy to zmienić. Uważam, że nasze zasoby dbające o bezpieczeństwo publiczne mogą zostać lepiej ukierunkowane – na przykład tak, aby zapobiegać brutalnym przestępstwom.
Dobra robota Atlanta! Miejmy nadzieję, że inni wezmą z was przykład.
