Naukowcy zastanawiają się w jaki sposób THC wpływa na rozwój mózgu.
Terapeuta Jennifer Golick ma jedną radę dla młodych ludzi, którzy chcą bardzo spróbować marihuanę:
„Poczekaj.”
Mózg nastolatków to nie jest po prostu taki sam mózg jak u osoby dorosłej, jest to wersja „beta” – inna i wciąż w budowie.
Zatem wpływy zewnętrzne – powiedzmy codzienne palenie marihuany – mogą mieć o wiele większy długoterminowy wpływ na mózg nastolatka niż na mózg 25 – letniego studenta, 45 – letniego profesjonalisty, czy 65 – letniego emeryta.
W hrabstwie Marin, gdzie marihuana jest tak samo łatwa do znalezienia jak kieliszek dobrego Caberneta, Golick przebadała około 180 chłopców i dziewcząt uzależnionych o cannabis. Wie, że komunikat „Just Say No” z epoki Reagana nie działa. Ale Golick, która pracuje dla Muir Wood Adolescent and Family Services wie także, że nastolatki muszą myśleć o konsekwencjach tego co robią.
„Powinieneś wiedzieć, w co się pakujesz. Powinieneś być świadomy tego, co może się stać” – powiedziała. „Bądź świadomym konsumentem – to ty dokonujesz wyboru.”
Badania wykazały, że palenie marihuany jest 114 razy mniej śmiercionośne niż picie alkoholu. Kolejne najbardziej śmiercionośne substancje po alkoholu to heroina i kokaina, następnie tytoń, ecstasy, metaamfetamina – jak przeczytać można w czasopiśmie Scientific Reports.
Ale naukowcy twierdzą, że mimo iż marihuana jest mniej śmiercionośna, nie oznacza, że jest całkowicie niebezpieczna.
Nastolatki, którzy stosują zbyt często marihuanę wykazywać mogą wady w neuro-kognitywnym działaniu i rozwoju mózgu, mówi Sion Kim Harris, naukowiec z Center for Adolescent Substance Abuse Research w Boston Children’s Hospital.
